poniedziałek, 24 września 2012

8 mila+

Ktoś na blogu wspomniał ostatnio o '8 mile' tak więc obejrzałam sobie dziś ten film, nie był zły.
Ciekawe tylko, w jakim stopniu jest on oparty na faktach. Wiadomo.. zawsze coś się naciąga itd... denerwujące to jest, np. znów poruszę temat gwizdek Disney'a i hmm, chociaż nie oglądałam tego to i tak się  wypowiem. Weźmy tego Biebera podobno ma tam jakiś swój film, biorografia czy coś. Jak mnie denerwują wypowiedzi typu: bardzo źle mieliśmy, ojciec zostawił czy coś tam, coś, grał na gitarze na utrzymanie... blablablaaa. Ale jak mogło być aż tak źle, skoro nauczył się grać, miał dobrą gitarę itp, itd. W sumie nie wiem jak tam było u nich w rodzinie, ale nie przepadam za pogrążaniem kogoś dla własnych korzyści. Ale co się teraz nie robi, aby kogoś wziąć  na litość.  I w sumie nic z morałem nie napisałam ale różnie bywa.

Baj, Baj.


(Żeby Wam smutno nie było to macie, z pół roku to ma xd dzieło sztuki. Bardzo do tematu) 

niedziela, 23 września 2012

Muzyka.

Joł, dziś już pojawiam się tu drugi raz, ale mam małe pytanie.

Znacie może piosenki tego typu? Bo uwielbiam takie. ;d
+muszę basy sobie sprawić łe. -,-bo lipa :d




Ciao.

Niedziela.

Joł, joł tu największy koks świata Paulina Wu. ale starczy już tych skromności.

A więc niedziela, nie ma co się rozpisywać. Poza kościołem do którego hmm chodzi się w kratkę, kojarzy mi się tylko dobry obiad. Zazwyczaj są to piersi z kurczaka, ziemniaki i coś na zagryzkę... tak więc niedzielny obiad 80% polaków.

A tak poza tą niedzielą, ostatnio robiłam ciasto... i.. i nie wyszło xd
Tyle z moich ostatnich przeżyć.

Smacznego obiadu życzy kuchmistrz Paulina Wu.


Już bez tłumaczenia, bo znów ktoś powie że nieładnych piosenek słucham. :c chlip, chlip. 

sobota, 22 września 2012

Internet...


Nie było mnie prawie dwa dni. Dwa ciężkie dni, bez internetu...


Ogólnie to... myślałam że się zanudzę. Jeśli przytyłam z 2kg. to się nie zdziwcie, ale ciągle otwierałam lodówkę, bo nie miałam co z sobą zrobić. Tak więc wyszło na to że jadłam i jadłam, studnia bez dna.

Kiedyś, nie pamiętam ile temu to było, ale w każdym bądź razie dawno. Nie miałam neta tak jak i znajomi.  Jakoś się żyło, nikt nie narzekał na brak zajęcia, czy to z kimś się siedziało, gadało czy też bawiło. A teraz? Życia sobie nie wyobrażam, takie czasy nadeszły że się rozpieściliśmy, czy jak to inaczej ująć. Pominę już ten internet, ale cofnijmy się tak do czasów jak nie było prądu, ludzie wiedzieli jak sobie poradzić. Dzisiaj? Odłączą prąd z powodu burzy, czy też czegoś innego i kaplica. Prawdę mówiąc jedynie jakoś mało rozwinięte części świata przeżyłaby bez technologii, głównie uboga ludność z afryki. Oni by sobie poradzili, dla nich to nic nowego, życie bez prądu. Ale my? Ludzie żyjący w luksusie, mam tu na myśli wszelkie urządzenia... Chwila bez prądu i co? Ani lodówka nie działa, ani mikrofala itp. Tak więc-koniec. Chwila i byśmy pogłupieli z bezradności.

Ale już nieważne.

Chciałam jeszcze poruszyć jedną sprawę, oczywiście fanów z góry przepraszam. Nie zapominajcie że niby jest ta wolność słowa, więc wypowiem się mimo wszystko.

Na początek chciałabym podziękować, nie wiem dokładnie komu, może hm...  starym producentom DISNEY'a. Jestem bardzo wdzięczna, że za mojej młodości produkowano bajki, które miałby jakiś przekaz. ( kurde mówię jak staruszka) A dokładniej, były w nich pokazywane jakieś uczucia w prosty sposób, ogólnie bajki zawierały jakiś przekaz. Mimo że czasami nadal są puszczane, to i tak obecnie większość filmów Disney'a, to jakieś głupawe seriale... np taka Hannah Montana... chociaż się przyznam, że sama czasem oglądałam. Głównie to dla Jacksona który był po prostu zabawny. Ale ogólnie na to patrząc, to jest do kitu. (aby nie używać brzydkich słów).

Teraz może trochę przyszłościowo napiszę ale... postaram się aby moje dzieci, (z którymi nie śpieszy mi się ani trochę) zostały wychowane na starych produkcjach typu, król lew, piękna i bestia etc. +Dragon Ball, ale to już inna 'bajka'.


(wycinek z bajki, The Lion King)

czwartek, 20 września 2012

Homoseksualizm

Witam.

Oh... tak. Częsty i bardzo kontrowersyjny temat. Mam nadzieję że podyskutujemy trochę o tym.
Co sądzicie o takich związkach?

-Odczuwacie jakąś niechęć?
-Jest Wan to obojętne, każdy ma swoje życie?
-Podoba Wam się to?

Czy może też coś innego. W sumie chętnie poczytam co macie do powiedzenia na ten temat. Osobiście nie mam nic do osób homoseksualnych, różne są powody przez które ciągnie ich do tej samej płci.

PS Wierzę że jesteście już na tyle hm.. dorośli, że darujecie sobie komentarze z obraźliwymi słowami dotyczących gejów i lesbijek.

+Posłuchajcie pierwsze zdanie filmiku, zanim zaczniecie komentować. x) Poza tym uwielbiam ten filmik, mądry.

AVE JA.



środa, 19 września 2012

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie. Zima.

Joł, joł. Nie wiem jak Wy, ale ja już czuję że idzie zima. Nie chcę... znów będę musiała palić w piecu. Już pominę wstawanie o 5:30 żeby do szkoły iść. Już teraz mi ciężko wstawać, a co to będzie jak dzień będzie krótszy niż noc...

O. Znalazłam dziwną monetę w lampce. Wygląda jak 1gr. tylko że jest srebrny i wytłoczone ma 1zł.... Złodzieje zamiast 10gr pewnie mi dali tą podróbę. Ooo niee już ja się z nimi rozprawię. Chociaż jakby działało to jak złotówa, to bym skakała z radości.. przecież to taki majątek. :D 

I to chyba na tyle, bo nic nie przychodzi mi więcej do głowy. Oby śnieg nie spadł zbyt szybko. 

Ave.



słit rys. spoko. x) 

wtorek, 18 września 2012

Początki są zawsze trudne.


Może na początek, wypadałoby się chociaż przywitać... a więc:
-Witam.
Jak na razie nie wiem do końca co będę tu umieszczać/pisać...   ale ok.
Może coś z muzyką, bo w sumie jest to prosty temat... chociaż czy do końca?  Albo hm.. jakieś przemyślenia... Obecnie nie mam zielonego pojęcia, mam nadzieje że z czasem coś mi wpadnie do głowy. 

...