poniedziałek, 24 września 2012

8 mila+

Ktoś na blogu wspomniał ostatnio o '8 mile' tak więc obejrzałam sobie dziś ten film, nie był zły.
Ciekawe tylko, w jakim stopniu jest on oparty na faktach. Wiadomo.. zawsze coś się naciąga itd... denerwujące to jest, np. znów poruszę temat gwizdek Disney'a i hmm, chociaż nie oglądałam tego to i tak się  wypowiem. Weźmy tego Biebera podobno ma tam jakiś swój film, biorografia czy coś. Jak mnie denerwują wypowiedzi typu: bardzo źle mieliśmy, ojciec zostawił czy coś tam, coś, grał na gitarze na utrzymanie... blablablaaa. Ale jak mogło być aż tak źle, skoro nauczył się grać, miał dobrą gitarę itp, itd. W sumie nie wiem jak tam było u nich w rodzinie, ale nie przepadam za pogrążaniem kogoś dla własnych korzyści. Ale co się teraz nie robi, aby kogoś wziąć  na litość.  I w sumie nic z morałem nie napisałam ale różnie bywa.

Baj, Baj.


(Żeby Wam smutno nie było to macie, z pół roku to ma xd dzieło sztuki. Bardzo do tematu)